Odp: Cukrzyca ciążowa która mama to przechodzila? Sandra nie wiem szczerze mówiąc,ja na czczo nie przekraczałam 90,po jedzeniu 120 czasem przekroczyłam,ale rzadko więc obeszło się bez insuliny
Dzisiaj odebrałam wyniki krzywej cukrowej - 216 mg/l po godzinie od spożycia 50 g glukozy. Wiem na razie tyle, ze muszę przestrzegac diety bezcukrowej i udać się do Poradni Chorób Matabolicznych.
Stosuję się do diety, nadal mam mam -7kg od początku ciąży, mam pessar (ze względu na skracającą się szyjkę) więc z aktywnością bywa różnie. Ogólnie sama dieta mi (już) nie przeszkadza, przyzwyczaiłam się, czuję się dobrze - cukry mam idealne mierząc w domu i lekarz jest zadowolony.
Cukrzyca ciążowa - Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci - aniaem napisał w ciąża i poród: Aguutka znam to- mi raz internista źle wpisał poszłam do apteki a tam zonk i teraz jak napisałas zawsze zwracam na to uwagę
. Niestety właśnie dołączyłam do Waszego grona... Przedwczoraj odebrałam wyniki obciążenia glukozą (50g) i były dość masakryczne (188 po 1 h.). Na szczęście nie mam cukru w moczu, glukoza na czczo w normie, godzinę po posiłku też bardzo dobrze. Byłam dziś u diabetologa i na razie dieta i glukometr, a za 3 tygodnie zobaczymy. Aż zaczynam się zastanawiać, czy to nie był błędny wynik. Chciałabym, ha, ha, ha Mała rozwija się prawidłowo, ale w stosunku do poprzedniego badania urosła troszkę za dużo, także trzeba będzie pilnować tego cukru i kalorii. A czy rodziłyście naturalnie, czy przez cc?
Hej 🙂 Z tym czasem bardzo krucho, bo Mały właściwie non stop wisi na piersi. Urodził się z wagą zupełnie nie cukrzycową, bo 3334g, mierzył 54cm. W szpitalu schudł do 3054g, ale już odzyskał co stracił. Oczywiście jest najśliczniejszy na świecie i najbardziej kochany, chociaż mocno daje nam w kość. W związku z cukrzycą miałam nakaz jedzenia w czasie porodu, bo Mały miał mało reaktywne tętno (to u niego standard). Niestety były dalej spadki tętna (nie wiem do końca, czy to "zasługa" cukrzycy), więc na 9. cm rozwarcia lekarz zdecydował o cesarce. Generalnie dołożyła się do tego moja wąska miednica - gdyby poród miał się szansę skończyć w godzinę od tych 9. cm, zaryzykowalibyśmy dokończenie naturalne, ale raczej nie było na to realnych perspektyw. Mały urodził się zdrowiutki, jeśli nie liczyć tego jednorazowego spadku cukru (potem było już ok). Co do mnie, to na razie cukrzyca się trzyma, co mi mocno komplikuje życie, bo zalecenia diety cukrzycowej są często odwrotne niż zalecenia diety karmieniowej (np. ciemne pieczywo vs białe pieczywo). Jem raczej karmieniowo, mierzę i mam nadzieję, że już niedługo zobaczę na wyświetlaczu niższe liczby (teraz jestem zwykle około granicy 140, czasem trochę poniżej, czasem trochę powyżej). Co do szpitala: rodziłam na Madalińskiego i z drobnymi zastrzeżeniami jestem zadowolona. Te zastrzeżenia to to, że bardzo ciężko się tam dostać (ja byłam najpierw na patologii i czekałam na miejsce 2 tygodnie) oraz to że mają tam straszliwy młyn i taśmę, co bardzo daje się we znaki na oddziale poporodowym (ciągłe roszady łóżek itp.). Na patologii czułam się jak w domu, a nie jak w szpitalu, na ogromy plus jest dla mnie to, że nie kazali mi rodzić w zadanym terminie tylko dlatego, że skończył się 38. tydzień, natomiast badali starannie i czekali dopóki można aż się sama rozkręcę. Nie rozkręciłam się wprawdzie sama, ale to już inna sprawa. Jeśli się chce tam w przychodni przyszpitalnej robić cukrzycowe ktg od 34. tygodnia, trzeba mieć albo skierowanie od lekarza z NFZ (nie wystarczy zalecenie na wypisie z Karowej) albo od ich lekarza z przychodni (można się zapisać "z ulicy", ale terminy są kilkutygodniowe). Generalnie było bardzo ok, jedynie ten młyn i jego konsekwencje są sporą niedogodnością, ale to już jest konsekwencja tego, że szpital dobry i oblegany.
Widok (2 lata temu) 21 lutego 2020 o 16:38 Witam, Zmagam się z cukrzyca ciążowa obecnie 34 tc. Jestem na samej diecie. Lekarz ginekolog poinformował mnie że tydzień przed terminem muszę wstawić się w szpitalu że skierowaniem w celu indukcji porodu. Czy są tu jakieś mamusie które mogą mi polecić gdzie najlepiej jechać? 0 0 ~Anna (2 lata temu) 24 lutego 2020 o 17:03 Ja jedynie mogę się wypowiedzieć ze tez w ciąży miałam cukrzycę ciążowa (dieta)i miałam się zjawic w szpitalu jeśli nic by się nie zaczęło dzień po terminie. 0 0 do góry
Dzień dobry... Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało. Ania Ślusarczyk (aniaslu) Zaloguj Zarejestruj Dzisiaj Dzień Ojca i z tej okazji zapraszam cię do wysłuchania rozmowy, której bohaterem jest Patrick Ney. Psycholog, doradca rodzicielski, tata dwóch córeczek, urodzony w Anglii, co w tej historii ma również znaczenie ;) Posłuchaj rozmowy Natomiast o 17:00 zapraszam Cię na live z Agnieszką Hyży - porozmawiamy o rodzicielstwie, macierzyństwie i oczywiście o ojcostwie. O tym co robić z "dobrymi radami". Dołącz reklama Starter tematu Rakel Rozpoczęty 23 Październik 2018 Tagi cukrzyca ciążowa poród #1 Hej, szukam kobiet które były w podobnej sytuacji do mnie. Obecnie jestem w 20 tygodniu ciąży, zmagam się z cukrzycą ciążową. Największy problem mam z cukrami na czczo, zaraz po przebudzeniu. Jakkolwiek nie pilnowałabym diety i posiłków często cukier rano jest za wysoki. Możliwe że będę musiała mieć wprowadzoną insulinę na noc. I tu się pojawia cały problem. Mieszkam w średniej wielkości mieście z jednym szpitalem. Moja ginekolog twierdzi, że jeżeli zacznę brać insulinę to poród na miejscu jest niewskazany. Powinnam rodzić w szpitalu z dobrze wyposażonym i dostosowanym do niemowląt z ciąży cukrzycowej. W moim przypadku jest to Szczecin i Koszalin, oba miasta oddalone o ok 160km Nie mam samochodu, mąż nie ma nawet prawa jazdy. Jak po rozpoczęciu akcji porodowej ja mam się dostać do szpitala oddalonego o 2-3 godziny drogi? To mój pierwszy poród sn (mam nadzieję), boję się że po prostu urodzę gdzieś w polu! Czy któraś z mam miała wskazania do porody w tak oddalonym mieście? Jak to wyglądało u Was? reklama #2 Jak dla mnie 160 km to zdecydowanie za daleko żeby dojechać... #3 Do Koszalina mam trochę bliżej, ale i tak wychodzi ponad 120 km i to okropną trasą. #4 @Rakel To może najpierw sprawdź jakie warunki są w Twoim szpitalu. Pojedź, zobacz, zapytaj o wszystko. Może wcale nie jest tak źle, jak sugeruje Twoja ginekolog? #5 Moja ginekolog pracuje w tym szpitalu. Nie ma tu oddziału neonatologicznego i ponoć porodu z cukrzycą ciążową mogą nawet nie przyjąć. #6 A może dałoby się np. wcześniej położyć do szpitala, przed terminem porodu? Tak żebyś mogła na spokojnie dojechać. Nie wiem jakie są procedury w takich przypadkach, czy cukrzyca mogłaby być do tego wskazaniem. Ewentualnie wezwać karetkę kiedy zaczniesz rodzić, jeśli jest taka możliwość. #7 No właśnie, może by Cię położyli wcześniej w szpitalu,jeśli masz tak niesprzyjające warunki. To by było dobre rozwiązanie. #8 Ogólnie kobiety z cukrzycą ciążową nie są objęte jakąś specjalną opieką poporodową. O co tak naprawdę obawia się Twoja lekarka? A co do cukru rano - spróbuj nastawić sobie budzik i zmierzyć sobie cukier wcześniej. Ostatnio tutaj na forum dziewczyna pisała, że nastawiła budzik na 3 rano i zjadała cokolwiek, np. małą kanapkę, a cukry rano były w normie. Chodzi o to, że dochodzi do sytuacji, w której tak nisko spada cukier w nocy, że organizm, aby temu przeciwdziałać wydziela glukagon, by temu zapobiec, a on prowadzi do zwiększania poziomu cukru we krwi (mam nadzieję, że w miarę jasno napisałam i wiesz o co chodzi). #9 Jedni lekarze zalecają rodzić w szpitalu specjalistycznym, z wyzszym stopniem referencyjnosci, inni nie. Pogadaj ze swoja ginekolog. Moja np. zalecała specjalistyczny, miałam 80 km do niego, ale u mnie było planowe cc. Jak pytałam w najblizszym to okazało się, ze też przyjmują porody z ciaż z cukrzycą. Praktykuje sie też wcześniejsz wywoływanie porodu w ciążach z cukrzycą, zazwyczaj jeśli dziecko jest duże lub łożysko za szybko się starzeje. Być może, tak jak piszą dziewczyny, wcześniej skieruje cię na oddział i tam poczekasz na poród. Na razie jeszcze masz trochę czasu i właściwie trudno teraz stwierdzić co się wydarzy. reklama #10 Też miałam problem z porannymi cukrami i insulinę na noc. Zgodnie z wytycznymi ciężarna z cukrzycą ciążową jest przyjmowana szybciej. U mnie nie było żadnych komplikacji, waga synka w normie, a mimo wszystko kazali się położyć na kilka dni przed terminem. Oczywiście w szpitalu o podwyższonej referencyjności.. W moim mieście takiego nie było. Jednak w najgorszym wypadku, jeśli zaczniesz rodzic i nie zdążysz to pojedziesz do szpitala w swojej miejscowości i tam będą musieli Cię przyjąć. Jeśli problem z cukrami dotyczy tylko tych ma czczo i wartości przekraczane nie są wyższe niż 100 to na spokojnie. Prawdopodobnie wszystko będzie ok.
poród z cukrzyca ciążowa forum