Nie udawaj kogoś, kim nie jesteś, bądź szczery i otwarty, pozwoli to uniknąć rozczarowań i nieporozumień Poznam Panią Jeśli szukasz pani, istnieje wiele sposobów, aby ją poznać. Nie udawaj kogoś, kim nie jesteś. Nie sil się na udawanie silniejszego, mądrzejszego, czy obojętnego na cały świat. Dziewczyny cenią sobie przede wszystkim szczerych chłopaków, którzy nie boją się okazywać swoich wrażliwości. Tylko wtedy, gdy pozna cie takiego jakim jesteś, będzie mogła wejść z tobą w jakąkolwiek relację. Od teraz żaden facet nie będzie „nie do zdobycia”. Jeśli spodoba Ci się któryś mężczyzna, koniecznie przetestuj na nim te triki, które gwarantują mega efekty w postaci uwiedzenia płci przeciwnej. To działa i to mocno! BĄDŹ SOBĄ. Nie udawaj kogoś, kim nie jesteś tylko po to, aby zaimponować. KOLEJNA RADA na następnej Dlaczego warto przyjść i posłuchać? Nie tylko dlatego, że słuchamy arcyciekawych pomysłów, świetnie opakowanych w krótkie wystąpienia. Że poznajemy szaleńców, którzy chcą (tak, czasem trzeba być szalonym by) zmieniać świat. I wychodzimy z otwartą głową. . Od kilku tygodni obserwuję fan page pewnej nowej warszawskiej kawiarni. Jestem zauroczona, bo nie tylko podają w niej dobre desery, bez cukru, wegańskie, piękne, ale do tego komunikacja i klimat prowadzonej strony jest bardzo przyjemny. Wymieniamy się prywatnymi wiadomościami dotyczącymi godzin otwarcia, tego, czy dla dzieci coś się znajdzie i wreszcie po długim czasie oczekiwania podekscytowana pędzę do tejże i czar pryska! Nie ma tam przemiłych dziewczyn, właścicielek, z którymi korespondowałam. Zamiast nich są naburmuszone dziewczyny, które wcale nie przejmują się tym, że właśnie weszłam. Powtarzam głośniej dzień dobry i jedna z nich rozkładając stoliki, pod nosem odpowiada. Rozglądam się z niedowierzaniem i zaczynam się zastanawiać, czy czasem nie pomyliłam miejsca. Ale nie, jestem w miejscu w którym miałam być. Podchodzę do jednej z pań i pytam się, czy mogłabym zamówić kawę. Nie ma u nas kawy odpowiada. Yyyyyy jak to nie ma kawy? No nie ma – dobra, myślę sobie, jak zdrowo to zdrowo, więc kawy nie ma. Ale widzę desery, które wcale nie wyglądają tak ładnie jak na zdjęciach, ale co tam, spróbować można. Pytam więc, gdzie jest toaleta, bo chcę umyć ręce. Pani znów patrzy na mnie, jakbym co najmniej pytała o paszę dla konia i odpowiada u nas nie ma toalety. Jak to nie ma toalety, chcę umyć ręce, zanim coś zjem, mówię, ale czuję się niezręcznie, tłumacząc takie podstawy. Pani jest wyraźnie zniecierpliwiona, ale mówi, że mogę skorzystać z ich służbowej toalety, chociaż nie ręczy za jej wygląd!To jest już koniec moich negocjacji i starania się o to, aby jednak pozostać w tym miejscu. Mówię więc Pani o moich odczuciach i rozczarowaniu. O tym, że czuję się oszukana. Że wcale nie są miłe, że miejsce wcale nie jest przyjazne i że to, co robią na fan page jest wprowadzaniem ludzi w błąd. Że nie widzę w niej przejawu jakiegokolwiek zaangażowania, uśmiechu, chęci i że jest mi przykro. Pani nie patrząc na mnie, odpowiada, pisząc coś na kartce, że jej też jest przykro….Wychodzę, dzwonię do klientki, z którą byłam w tym miejscu umówiona i zmieniam kawiarnię, na taką, którą znajduję jedną przecznicę do domu, myślę o tym, co się stało. O wiarygodności i budowaniu autentycznego wizerunku. Jakże on jest ważny. Jak nie można przesadzić w żadną ze stron. Jakiś czas temu napisałam post o tym, że mówię stanowcze do widzenia ludziom, którzy mi źle życzą. Były różne reakcje. Pamiętam kobietę, którą spotkałam osobiście i z rozczarowaniem powiedziała mi wtedy… wiesz a ja myślałam, że szczęśliwa kobieta to taka, która się uśmiecha, jest miła, pogodzona ze sobą i ze wszystkimi i nie jest agresywna do innych. Bo jako agresję odczytała mój post w którym zdeklarowałam, że nie chcę otaczać się ludźmi, którzy mają na mnie zły wpływ. A wręcz rozstałam się z nimi, mówiąc wprost, dlaczego to razem usłyszałam, że to nie jest dobrze, szczególnie PR-owo, że mówię o tym, co przeszłam w życiu, że miałam kompleksy, że nienawidziłam siebie, że mówię o rozwodzie i na dodatek umieszczam to na swojej stronie www w zakładce – kim jestem. A ja myślę, że bez względu na to, jak to zostanie odebrane, to przynajmniej nikogo nie okłamuję. Nie wstydzę się swojej przeszłości, a wręcz cieszę się z niej, bo jest ona dowodem na to, że można wszystko w życiu zmienić. Nikogo też nie okłamuję, mówiąc, że wszystko jest proste, łatwe i przyjemne. Ostatnio zadzwoniła do mnie klientka, która powiedziała: Pani Justyno, ja wiem, że Pani jest kompetentna, że skończyła Pani tę szkołę międzynarodową, jednak dla mnie najważniejsze jest to, że przeszła Pani podobną historię, którą ja teraz przechodzę. Dlatego jest Pani dla mnie wiarygodna, daje mi Pani nadzieję, że mnie też się uda, wiem, że mnie Pani zrozumie. Chcę się pilnie z Panią spotkać i zacząć program metamorfozy totalnej. Natychmiast!Podsumowując: nie warto udawać kogoś, kim nie jesteś. Kupujemy dla smaku, ale wracamy dla Nie Udawaj Lyrics[Verse 1]W świecie krzywych luster i udawanej tak często gryJesteś ty jestem ja taki bytNa kolorowe słowa zbyt megaJa w deklaracje wierze niezbyt terazJak lesby tulą się lukrowe zapewnieniaNie udawaj, że nie chciałbyś wyjść z CieniaPrzytulić pln-a być jak lew nie hienaŻyć jak ten co problemów nie maDługi temat nie udawaj, że wspierasz artystów chłopakuSkoro wolisz ćpanie od rapowych digipackówNie udawaj, że jesteś sercem w tymSkoro chcesz chajs za wywiad mam dla Ciebie pizdo rymRimtimtim wyślę Cię na Krym i nic nie mówNie damy nawet złotówki hipokryto dla tantiemówDawno dawno temu żyli sobie altruiściTeraz pozorów wyścig dla korzyści egoiściKłamią, w oczy udają kogoś kim nie sąKurtyna a za nią iluzji asesorMeksykańca nie zrobi z ciebie w kieszeni kilka pesosJak z grubej pani fit rakiety po tabletkach w miesiącLudzie się cieszą kiedy wyjdzie na ichI mają w dupie, że tanimi chwytamiMówią to życie zrobiło z nas draniNie doszlibyśmy tam gdybyśmy nie udawali[Ref. x2]Nie udawaj kogoś kim nie jesteśNie pusz się jak Kim-ir-sen na mieścieI wreszcie nie kłam dla własnego profituStrzeż się dobrze zapamiętasz ten tytuł[Verse 2]Widzę ten twój wzrok wiem że coś nie graBoisz się przegrać dziś być kompanemChoć mówisz w ogień skocze stanę ramie w ramieZostanę wytrwam wszystko udawane w chujBo co mówicie znów że wspieracie ta muzykęKiedy na miasto całe kupujecie jedną płytęIdzie w pizdu nie chce na was patrzeć o was myślećWbijam w taki sentyment niech was ciśnie zawiśćSprawy nie ma zero konkretów królem ściemaNiby jedna scena w duchu ci nie lubią tamtychCzy to ja się odwróciłem czy cie zawróciły blantyUrwany kontakt wisi kabel i w słuchawce szumCzuje w sobie smutek żal bo wspomnień mamy w chujNie wyrzucę tego z głowy człowiekMiejcie zdrowie szczęście wiesz tyle na ten temat powiemNie jeden udaje że coś ma a szuka wciążTo wewnętrzny głos z którym masz szczery dialogW sumie jedyny szczery do cholery co się stało[Ref. x2] Choć ostatnia gala Fame MMA 14 już za nami, emocje nadal po niej nie opadły. Pierwsza głos zabrała Laluna, która ostatecznie przegrała walkę w oktagonie. Teraz postanowiła odpowiedzieć jej Wiktoria Jaroniewska, zwracając się wprost do swojej rywalki. Gala Fame MMA 14Oświadczenie Wiktorii Jaroniewskiej Fame MMA 14 Podczas 14stej gali Fame MMA, jedną z najbardziej wyczekiwanych walk był pojedynek Laluny – czyli Kasi z Królowych życia oraz Wiktorii Jaroniewskiej. Przypominamy, że Wiktoria zastąpiła Sheeyę, która nie mogła stoczyć walki ze względu na kontuzję. Obie Panie były debiutantkami w oktagonie. Walka trwała trzy pełne rundy, a ostatecznie zwyciężyła ją Wiki. scena z: Wiktoria Jaroniewska, Katarzyna Laluna Alexander, SK:, , fot. Grabowski/AKPA Kiedy emocje po gali nieco opadły, Laluna postanowiła zabrać głos. Po debiutanckiej walce na gali freak-fight na profilu gwiazdy Królowych życia pojawiło się oświadczenie, w którym przeprosiła osoby, które zawiodła: „Przepraszam tych co zawiodłam 🙏przepraszam moja córkę ze tyle jej nerwów przysporzylam tym wszystkim pomimo jak mnie ostrzegała ze to nie moj świat Kocham cię Laura pamiętaj 🙏❤️ Mamo ciebie tez przepraszam za te straszne nerwy(..)” – pisała na Instagramie. Zobacz także: Pełne oświadczenie Laluny Wiki odpowiada Lalunie po wygranej na Fame MMA 14 W opublikowanym oświadczeniu Laluna zwróciła również uwagę, że taktykę swojej przeciwniczki. Królowa życia nazwała to uciekaniem i bieganiem w oktagonie. Kiedy Kasia, jak przyznaje, dowiedziała się o tym, wiedziała, że walka zakończy się dla niej niepowodzeniem. Na wpis Laluny postanowiła odpowiedzieć Wiktoria. Blogerka już na wstępie zaznaczyła, że od początku zdawała sobie sprawę, z tego, że jest dla Laluny jedynie łatwym celem, co motywowało ją do walki. Zaznaczyła, że wygrało u niej trzeźwe myślenie, którego jak uważa, zabrakło u przeciwniczki. Oświadczenie Wiktorii Jaroniewskiej po walce z Laluną na Fame MMA 14 Następnie Wiktoria zwróciła się do Laluny, zwracając uwagę na to, by zadbała o swoje zdrowie psychiczne i nie udawała kogoś, kim nie jest: „Dla mnie każdy, kto wychodzi do klatki, jest w pewnym sensie wygrany. Gratuluję odwagi i walki do końca. Ja wracam na matę uczyć się od PODSTAW. Kasiu, zadbaj o swoją psychikę, bo widać, że hejt mocno Cię dotyka i być może to zaważyło na wyniku pojedynku. Życzę dużo zdrowia i mocno szanuję za zbicie wagi, zawzięcie i samo wyjście do oktagonu. Ktoś musiał wygrać. Rozmawiałam z Tobą chwile za kulisami i wydajesz się być bardzo miła, charakterną i sympatyczną kobietą. Nie udawaj przed kamerami kogoś, kim nie jesteś, serio. Myślę, że lubię by Cię pokochali i (bardziej) szanowali, gdybyś po prostu była sobą” Wiktoria Jaroniewska oświadczenie Co sądzicie o wpisie Wiktorii? Źródło: Instagram Laluny, Wiktorii Jaroniewskiej, Akpa yestem yestem 12 marca 2012 roku, godz. 22:16 Świetna myśl!Tak masz rację, każdy powinien mieć przyjaciół, bo to oni są prawdziwym lustrem dla człowieka a nie ogół. Gbiker Grzegorz 2 marca 2012 roku, godz. 17:45 Masz racje Aleksandro dla masy jesteśmy palantami, ale dla przyjaciół na pewno palantem nie jesteśmy, a to dlatego że oni cenią nas za to kim właśnie jesteśmy :)Każdy jest "kimś" nawet jeśli sadzi o sobie oddam ci rację w tym, ze bardzo rzadko jesteśmy z siebie dumni / nawet miejąc ku temu powody/ . Tak już wygląda nasza socjalizacja, jeśli jesteś dumny z siebie - jesteś narcyz, szaleniec / a najczęściej "palant"/

nie udawaj kogoś kim nie jesteś